RECENZJA: Komiksy "Star Wars Film"

Pod tym niewdzięcznym tytułem, w listopadzie zeszłego roku, wydawnictwo Egmont rozpoczęło serię przedruków komiksowych adaptacji filmów Star Wars od IDW.
Dotychczas w naszym kraju ukazały się Mroczne widmo, Nowa nadzieja i Przebudzenie Mocy.
W drodze są kolejne tytuły. Wiemy, że w marcu ukaże się Imperium kontratakuje, a w przygotowaniu są już Solo oraz Ostatni Jedi.




Na początku należy zaznaczyć, że to nie są komiksy przygotowane z myślą o dojrzałych fanach Gwiezdnych Wojen. Seria "Star Wars Film" ewidentnie celuje w gusta młodszego odbiorcy. Przykre jest natomiast, że z powodu wydania kolejnego numeru przesunięto premierę marcowych "Legend".

Jakiś czas temu na Facebooku wydawnictwo poinformowało, że nie są możliwe one-shoty "Star Wars Komiks", ponieważ nie będzie to opłacalna opcja. Zdziwiłem się więc, kiedy zapowiedziano jeszcze kolejne tytuły, tym razem dla dzieci, jednak właśnie ze względu na grupę odbiorców przymknąłem, podobnie jak inni fani, na to oko. Jednak jest to zdecydowanie nieodpowiednia sytuacja, kiedy takie tytuły mają negatywny wpływ na wartościowe pozycje.


Może inaczej na te pozycje patrzą dzieci, które ledwo mają pojęcie o filmach, czytają powolnie i nie znają na pamięć całego scenariusza.
Dla mnie te komiksy to po prostu jako tako pocięty film, wyzbyty z emocji. 

Tak jak wspominałem, komiksy skierowano raczej do młodszych fanów, jednak pojawiają się w nich słowa, które mogą wydawać się dla nich niezrozumiałe.

Z dobrych rzeczy - spodziewałem się ujrzeć tylko te najbardziej efektowne i zapamiętane przez wszystkich sceny, jednak trafiają się też takie zwyczajne, jak pojedyncze rozmowy, których trudno szukać w kampanii promocyjnej filmów z sagi.


                                                                               

Przejdźmy jeszcze na chwilę do rysunków. Choć początkowo jednakowy styl anime zastosowany do wszystkich epizodów bardzo mi się spodobał, to jednak kreska czasami wydaje się wręcz szkaradna. Mało tego, pewne elementy wyglądu są czasami powtarzane przy różnych postaciach (np. Poe - Han) 
Nie wszyscy bohaterowie wyszli dobrze, niektórzy najzwyczajniej w świecie wyglądają źle, co możemy zauważyć chociażby w Lei z Przebudzenia.


Podsumowując, seria komiksowa "Star Wars Film" nie jest tym, w co powinniśmy, my fani, inwestować. Na rynku brakuje obecnie dobrych adaptacji epizodów, jednak te tutaj, nie mają nic wspólnego z poważną działalnością Lucasfilmu, a są jedynie typowym dziecięcym stuffem charakterystycznym dla właściciela marki - Disneya.

Ciekawszą opcją już wydają się komiksy Star Wars Adventures, jednak te również nie powinny być traktowane przez nas jak w pełni kanoniczne, chociaż czasami z ciekawości, również po nie sięgam.


scenariusz: Alessandro Ferrari
cena (jeden numer): 19.99 zł

Bądź na bieżąco! Polub profil na FACEBOOKU!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Ciekawostki i nawiązania: Darth Maul: Son of Dathomir

RECENZJA: Darth Vader: Wojna o Shu-Torun + C-3PO

Na dwa głosy #21 Ponownie o Solo