RECENZJA: Klasyczne opowieści, tom 1 - Komiksy Star Wars: Kolekcja

Tego właśnie trzeba było Gwiezdnym Wojnom w Polsce. Silnej, ciekawej kolekcji - najlepiej książek lub komiksów. I się udało!!!
 Choć początkowo wyłącznie w formie testu, do naszego kraju wreszcie trafiła komiksowa kolekcja Star Wars, za którą odpowiada wydawnictwo DeAgostni. Ofertę warto sprawdzić, chociażby ze względu na większą objętość, niższą cenę i znacznie lepsze wydanie względem Legend Egmontu.
Czy warto?



Z całą pewnością! Chociaż pierwsze tomy to tytuły zdecydowanie dla zagorzałych fanów, to akcja potrafi wciągać i w przeciwieństwie do bliższych mojemu sercu komiksów z Nowego Kanonu, po prostu nie nudzi.

Aby obiektywnie ocenić Klasyczne opowieści należy przypomnieć, że powstały one na przełomie lat 70. i 80., a od tamtego czasu w kwestii tworzenia komiksów bardzo wiele się zmieniło.
Czytanie pierwszego tomu zajęło mi około trzech godzin, na co wpływ miał prawie nieobecny we współczesnych czasach, odrobinę infantylny narrator. Jego obecność sprawia wrażenie, że nie tyle przegląda się okropne rysunki z drętwymi dymkami, a czyta się jakąś pradawną baśń. 
Wiele osób może narzekać na ilustracje, które same w sobie wyglądają wręcz brzydko, jednak ich zadaniem nie jest wyraźne przedstawienie świata, a jedynie jakiś ogólny jego zarys.
Twórcy ewidentnie starają się pobudzić naszą wyobraźnię, co mnie bardzo urzekło.


Przy iście filmowej akcji słabo wypada niestety kwestia dialogów i licznych przemyśleń bohaterów. Mają one przybliżać realia Gwiezdnych Wojen nowym czytelnikom, jak również rozwinąć charaktery bohaterów. Często niestety wypadają sztywno i są zbyt oczywiste.

Bohaterowie uwiecznieni wiele lat później na ilustracji z magazynu Star Wars Gamer
Co ciekawe, pierwszy tom zaczyna się dokładnie w momencie, w którym rozpoczyna się pierwszy z filmów Oryginalnej Trylogii, a następnie przeciąga fabułę znacznie dalej i kieruje bohaterów na nowe tory. Umieszczone w nim komiksy w pewnej mierze powstały jeszcze przed wyjściem filmu, jak i ustalaniem ogólnej koncepcji uniwersum, przez co niektóry elementy (wygląd Jabby, Leia Antilles podkochująca się w Luku) wypadają momentami śmiesznie. Na pojedyncze błędy powinniśmy przymykać czasami oko i jak zakładały dawne retcony - traktować tak, jakby nigdy nie miały miejsca.


Data powstania miała również wpływ na pewne, panujące w tamtych czasach, elementy światopoglądowe, dotyczące szczególnie przedstawienia kobiet jako w dużej części słabych, ubranych zazwyczaj w bikini, nagród dla mężczyzny. Staram się nie zwracać na to uwagi, tylko z względu na lata 70. Wciąż jednak nie rozumiem pewnej rzeczy - Gwiezdne Wojny miały być takim światem, w którym czujemy się dobrze. Jednak, czy rzeczywiście o to chodziło? Chyba nie.




Powoli kończąc, chciałbym zwrócić jeszcze uwagę wydawnictwu na kilka błędów (np.Luke zwracający się do C-3PO "R2") oraz literówek, które co jakiś czas przewijały się w komiksie.


Podsumowując - Klasyczne opowieści 1 to obecnie chyba najciekawsza pozycja gwiezdnowojenna dostępna na rynku za tak niską cenę (niecałe 15 złotych). Z fabułą powinni zapoznać się z całą pewnością zagorzali fani Legegend, ale również podobni mi specjaliści od Nowego Kanonu. Być może, jeżeli również przymkniecie oko na kilka niedopowiedzeń, Was również zaskoczy i zaintryguje bogactwo dawnego Expanded Universe....


ocena: 7/10

fabuła: 10/10
postacie i dialogi: 5/10
rysunki i kolory 5/10
wydanie 10/10

Autorzy: Roy Thomas, Donald F.Glut, Archie Goodwin
Rysunki: Howard Chaykin, Stevie Leialoha, Rick Hoberg, Bill Wray, Frank Springer, Tom Palmer, Alan Kupperberg, Carmine Infantino, Terry Austin
Tłumaczenie: Grzegorz Gryc, Katarzyna Dwornik
Liczba stron: 192
Oprawa: twarda
Cena: 14.99 zł


Bądź na bieżąco! Polub profil na FACEBOOKU!





Komentarze

  1. Dzięki za recenzję :) Czy mógłbyś mi powiedzieć czy komiksy z tej serii nadają się dla kogoś kto jest raczej początkujący w temacie? Nie czytałam wcześniej innych komiksów Star Wars i planowałam zacząć od tego. Na dodatek urzekł mnie styl rysunków, ale przestraszyło to co napisałeś. "pierwsze tomy to tytuły zdecydowanie dla zagorzałych fanów" - dam radę?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Ciekawostki i nawiązania: Darth Maul: Son of Dathomir

RECENZJA: Darth Vader: Wojna o Shu-Torun + C-3PO

Na dwa głosy #21 Ponownie o Solo