Odwiedzamy ,,Rebelianckie więzienie" - recenzja

Ostatni komiks wydany przez Egmont w 2016 roku niestety nie zaskakuje. Jest po prostu niepotrzebny.

Tym razem ponownie otrzymujemy kontynuację podstawowej serii Marvela - Star Wars, zatytułowaną Rebelianckie więzienie. Oprócz głównej historii w nowym numerze magazynu dostajemy krótką sytuację z życia Obi-Wana, małego Luke'a i jego rodziny na Tatooine oraz prequel więzienia, którego akcja rozgrywa się na Coruscant.

1.Szbieg Rebelii

Pierwsza opowieść spowita jest mroczną aurą .Jej głównym bohater to rebeliancki szpieg Eneb Ray mający nadzieję, że podczas wykonywania swojej misji da radę zabić samego Imperatora. Niektóre z wątków, które przewijają nam się przez te trzydzieści stron można by jeszcze rozwinąć. Tu liczyłbym na powieść, choć jest to mało prawdopodobne.

2.Z dzienników Bena Kenobiego

Jest to zdecydowanie najgorsza historia z tego numeru.

Od ilustracji Mike Mayhewa  aż bolą oczy. Jako przykład chciałbym, żebyście zobaczyli to. 

Dialogi typu ,,Jakiego węża lubisz? Mocno wysmażonego?" również nie umknęły mojej uwadze. Na pochwałę zasługuje fakt, że dowiedzieliśmy się, dlaczego Owen niezbyt lubi Bena.

3.Rebelianckie więzienie

Gdy pierwszy raz zobaczyłem okładkę nowego numeru, myślałem, że dostaniemy historię o ratowaniu jakiegoś ważnego rebelianta z imperialnego więzienia. Okazuje się, że całość skupiona jest na żeńskim trio- Lei, Sanie Starros i Doktor Aphrze, które przybyły do rebelianckiego więzienia o zaostrzonym rygorze (skąd Rebelia wzięła takie więzienie), które wkrótce zostaje zaatakowane przez groźnych kryminalistów. 

Znajdziemy tutaj wiele smaczków z Rebeliantów, serii Darth Vader czy Szpiega Rebelii. Dowiemy się również, dlaczego księżniczka nazwała Hana Solo w Imperium Kontratakuje nerfopasem. 

Bardzo fajną rzeczą jest również to,że główny antagonista ma motywacje, które prowadzą go do popełniania straszliwych czynów.

Podsumowanie:

Komiks bardzo fajnie rozszerza działalność Sojuszu Rebeliantów, ale poza ostatnią stroną nie wnosi do głównej serii nic i równie dobrze mógłby nie powstać.

Szpieg Rebelii - 7/10

Z dzienników Bena Kenobiego - 4/10

Rebelianckie więzienie 8/10