"A ona będzie ich zgubą"-recenzja czwartej cześci drugiego sezonu Rebeliantów

Minął tydzień odkąd w Polsce ( i dwa mięsiące odkąd na świecie) zakończył się drugi sezon serialu Star Wars Rebelianci. Zostawił za sobą wiele pytań: Jak Maul przeżył ?, Czy Ezra przejdzie na Ciemną Stronę? Czy Vader rzeczywiście zabił Ahsokę?
Podejrzewam, że nie poznamy na nie odpowiedzi, aż do października, kiedy swoją premierę w USA będzie miała powieść Ahsoka (podejrzewam, że w Polsce w 2017 nakładem wydawnictwa Uroboros)oraz trzeci sezon popularnych "rebeliantów". 
Pięć ostatnich odcinków drugiego sezonu było naprawdę MEGA. Odcinki o Chopperze były znacznie lepsze niż się spodziewałem. Trochę zawiodła mnie finałowa walka Vadera i Ahsoki. Nie podoba mi się również kolejny powrót Maula. No cóż! Taka jego rola.
Nie będę się przyczepia do helikopterów inkwizytorów, bo to wcale nie jest taki zły pomysł.
Dialogi były naprawdę dobrze napisane i to one odegrały główną rolę w tym finale. Wadą całego sezonu są przyciemnione walki, a szkoda bo mogło to wyglądać znacznie lepiej. Jest jeszcze jedną rzecz, która mnie razi.Twórcy zostawili sobie zbyt duż możliwości co do trzeciego sezonu. Wygląda to tak:
-jeśli ludzie będą chcieli, żeby Ahsoka zginęła to powiemy, że tak jest, jeśli nie to powiemy, że uciekła
-jeżeli powrót Maula, będzie dobrze przyjęty to będziemy pokazywać jego dalsze perypetie, jeśli nie to po prostu odleci
itp.
W Przebudzeniu Mocy J.J.Abrams oficjalnie zabił Hana Solo (no chyba, że będzie jak z Maulem w Mrocznym Widmie). Dave Filoni boi się wykonać jakiś odważniejszy ruch, przez co fabuła  serialu traci na wartości.

Odcinki:
Całun Ciemności 7/10
Zapomniany droid 7/10
Tajemnice bazy Choppera 7,5/10
Zmierzch uczennicy cz.1 8/10
Zmierzch uczennicy cz.2 8/10.